– Zwierzęta, przyroda są nam bardzo bliskie. W swoich projektach zawsze szukamy równowagi pomiędzy światem ludzkim a światem natury – mówi Izabela Skotarska, Dyrektor Marketingu HREIT. Fundacja Pegasus ratuje zwierzęta.
Pod skrzydłami azylu schronienie znalazły także osły, kozy, lamy, koty, psy, krowy i kuce. Jedne zadomowiły się na wiele lat, inne były tylko przez chwilę. Wszystkie uratowane od koszmaru wielogodzinnego transportu do rzeźni, ocalone przed bezdomnością, każde wyniszczone i chore. Niekiedy walka toczy się tylko o kilka ostatnich chwil. Jednak są to dni w cieple, bez bólu i strachu. Tutejsi podopieczni otaczani są szczególną troską. Azyl współpracuje ze specjalistami z zakresu weterynarii, fizjoterapii, zoopsychologii. Ich praca sprawia, że skrzywdzone przez ludzi zwierzęta, ponownie zaczynają im ufać. Opiekunowie mają do dyspozycji 30 hektarów pastwisk, stajnie i wiaty.
– Niektóre zwierzaki trafiają do adopcji, większość psów ma szansę na dom. Jednak zwierzęta gospodarskie mają niewielkie szanse na rodzinę. W schronisku nie ma koni, na których da się jeździć, a tylko takich szukają ewentualni adoptujący – mówią tutejsi wolontariusze.
Schronisko, które się tutaj znajduje, współpracuje z inspekcją weterynarii, policją i samorządami. W razie zagrożenia zdrowia i życia zwierząt, wolontariusze wiedzą, jak zareagować. Organizowane są tutaj lekcje dla szkół i stowarzyszeń. To na nich uświadamiane są wzajemne relacje między ludźmi, zwierzętami i środowiskiem. Utrzymanie ośrodka, zapewnienie specjalistycznej karmy jest bardzo kosztowane. Bez osób wspierających schronisko, nawet najcięższą pracą i dobrymi chęciami, nie byliby w stanie pomóc takiej ilości zwierząt! To dzięki darczyńcom są w stanie zapewniać poszkodowanym zwierzętom opiekę wysokiej jakości.